Nasza przerwa w blogowaniu była bardzo długa. Ale nieśmiało, znowu tutaj zaglądamy z nadzieją, że będziemy mogli dalej Was inspirować do wszelkiego działania DIY. Dlatego dzisiaj zapraszamy Was na wpis: metamorfoza czarnej witryny w stylu hampton.
Na początek też kilka słów wyjaśnienie, dlaczego nas nie było i dlaczego wracamy?
Dlaczego nas nie było?
Tego bloga piszę ja – Asia. I będę z Wami szczera, nie jestem człowiekiem, który ogarnia wszystko i na dodatek robi to perfekcyjnie. Kiedy mam na głowie za dużo, to po prostu coś odpuszczam , na rzecz czegoś innego. I tak było w tym przypadku – po prostu nasza praca ( głównie usługi) pochłonęły tak dużo mojego czasu, że odpuściłam bloga. Ot cała historia 🙂
Dlaczego wracamy?
Tutaj także, moja odpowiedź nie jest jakaś skomplikowana. Po prostu chęć inspirowania i dzielenia się z Wami sposobami na ulepszanie Waszych wnętrz i mebli wygrała 🙂 No bo co z tego, że ja coś potrafię/umiem skoro nie mogę tego przekazać dalej? Na co mi ta wiedza? Wiadomo, że człowiek uczy się całe życie, i zapewne i przed nami jeszcze dużo wiedzy nieodkrytej, ale coś tam już wiemy i umiemy, dlatego po co Wy – nasi odbiorcy- macie tracić czas na szukanie/sprawdzanie/naukę – skoro możecie skorzystać z naszych porad i wiedzy 🙂
Metamorfoza czarnej witryny w stylu hapmton
Nie przedłużając – dzisiaj chcielibyśmy podzielić się z Wami naszym ostatnim projektem, na metamorfozę drewnianej witryny w stylu hampton.
Co zrobiliśmy aby trochę podrasować jej wygląd
1. Cokół dolny.
2. Wieniec górny.
3. Boazeria zamiast płyty.
4. Kolor.
5. Uchwyty.
To tak w skrócie, czynności jakie sprawiły, że zwykła prosta witryna nabrała klasy w stylu hampton.
Cokół dolny
Witryna w swojej pierwotnej wersji była trochę za niska, stąd pomysł aby dodać jej cokół dolny, przez co mogliśmy ją trochę podnieść. Cokół wykonaliśmy z listwy sosnowej, którą docięliśmy do odpowiedniej długości. Po środku za pomocą wyrzynarki (my mamy akurat tą wyrzynarkę Stanleya) wycięliśmy wcześnie narysowany wzór. Następnie za pomocą wkrętów i kleju do drewna przymocowaliśmy cokół do korpusu. Szczeliny, które powstały pomiędzy nowym cokołem, a starym korpusem uzupełniliśmy szpachlą do drewna. Jako nóżki przymocowaliśmy drewniane kołki, za cokołem ( nie widać ich od zewnątrz).
Wieniec górny
Aby cała witryna była spójna postanowiliśmy dodać wieniec górny. Sprawił on także, że całość nabrała szyku i smukłości. Wieniec górny wykonaliśmy z kilku listew frezowanych, natomiast jeśli nie macie frezarki, to można tutaj wykorzystać listwy frezowane dostępne w marketach budowlanych lub w sklepach drzewnych. Czasami także, dobrym sposobem jest poszukanie listew przeznaczonych do ram obrazów – one zazwyczaj są bardziej ozdobne 🙂
My, z racji, że mamy w pracowni frezarkę wykorzystaliśmy jedną listwę gotową, a dwie samodzielnie sobie frezowaliśmy. Także nasz wieniec górny składa się z trzech listew. W całości natomiast , po pomalowaniu tego nie widać, bo tworzą one idealny cokół schodkowy. Chodzi właśnie o to aby ‘schodki’/zejścia poszczególnych listew nie były zbyt gwałtowne, a raczej aby te zejścia były stopniowe. Szpary jakie powstały czy to na rogach, czy pomiędzy listwami uzupełniliśmy szpachlą do drewna.
Boazeria zamiast sklejki
Pierwotnie w witrynie plecy były wykonane z płyty hdf. Jest to płyta cieniutka, zupełnie gładka i płaska. W większości mebli możecie spotkać tą płytę na plecach. Zamiast niej, my kupiliśmy boazerię. Uważam, że stanowi ona piękne wnętrze w meblach i od razu mebel wygląda na ‘porządniejszy’. No i jest to drewno 🙂
Tak, więc docięliśmy sobie listwy do odpowiedniej długości i szerokości ( aby wypełniły nam całe plecy mebla) i za pomocą gwoździ, umieściliśmy listwa obok listwy na plecach.
Kolor
Witrynę z zewnątrz pomalowaliśmy na kolor czarny. Wybraliśmy farbę Chalk Paint, kolor Athenian Black. Wnętrze natomiast zostało pomalowane na biało kolorem Pure. Uważam, że takie połączenie jest bardzo eleganckie i dosyć neutralne. Będzie pasowało do wielu wnętrzarskich stylów. Całość zabezpieczyliśmy lakierem wodnym matowym.
Kolor naprawdę zmienia meble. Nie twierdzę jednak, że zawsze jest on dobrym wyborem, ale w przypadku mebli współczesnych, kiedy chcemy zmienić diametralnie ich wygląd, to kolor dobrze dobrany i dobrze zastosowany na pewno w tym pomaga.
Uchwyty
Ostatni element jaki dopełnił całość były uchwyty. To detal, który może podkreślić mebel albo go popsuć. Także warto czasem się nieco dłużej zastanowić i poszukać czegoś odpowiedniego. My zdecydowaliśmy się na bardzo proste, delikatnie postarzane gałki. Kupiliśmy je na stronie domex.sklep.pl
Metamorfoza czarnej witryny w stylu hampton skończona. Mam nadzieję, że ten wpis pozwoli Wam zainspirować się do zmian w Waszych wnętrzach, bowiem własnoręczne przerabiani mebli jest teraz bardzo na czasie, ale co więcej daje to ogromną satysfakcję. Potem już tylko siedzisz na fotelu z kieliszkiem napoju winogronowego i dumnie podziwiasz swoje dzieło 🙂 Tego Wam życzymy!!!
Pozdrawiamy serdecznie Asia i Radek 🙂
Jeśli uważasz, że ten wpis jest pomocny, będzie nam bardzo miło jeśli udostępnisz go dalej.
Jan says
Pozdrawiam. Fajne informacje. Ja korzystam chętnie z Waszych rad.
joanna Ambroszczyk says
Strasznie nam miło, że w jakiś tam sposób możemy być pomocni 🙂
Marta says
Metamorfoza z klasą, wszystko szczegółowo opisane z czego chętnie korzystam i się inspiruje. Witryna przepiękna. Gratulacje:)
joanna Ambroszczyk says
Dziękujemy Marta bardzo serdecznie. Cieszymy sie, że możemy być pomocni 🙂 Pozdrawiamy