Wiecie ja to jest – “szewc bez butów chodzi”. Zawsze się z tego śmiejemy, bo to prawdziwe słowa! Kiedy tylko nasi kursanci lub klienci pytają jak mamy w domu, że pewnie tak pięknie, że stare meble, że wnętrze z duszą itd, my możemy odpowiedzieć właśnie tymi słowami -> “szewc bez butów chodzi”.I choć owszem, nie mamy w domu zbyt wielu nowych rzeczy, to jednak zawsze jest brak czasu, żeby popracować nad tymi starymi meblami i dodatkami, które mamy.
Ale tym razem udało się i chcielibyśmy podzielić się z Wami projektem, który od dawna chodził nam po głowie. A naprawdę to od momentu kiedy wprowadziliśmy się do naszego mieszkania – czyli od jakiś 5 lat 🙂 Ale udało się i nasze stare, proste drzwi zyskały nowy, piękny angielski szyk! Zapraszamy Was zatem na kilka słów o tym jak odmieniliśmy nasze wejściowe drzwi.
Kolorowe drzwi w stylu angielskim
Kolorowe drzwi w stylu angielskim od zawsze nam się podobały. Jeśli nas obserwujecie, to wiecie, że lubimy kolory ale i klasykę. Lubimy rzeczy proste ale unikatowe i takie też chcieliśmy mieć drzwi. Nie ma co ukrywać, że porządne, drewniane drzwi są drogie, a już takie unikatowe w kolorach to podwójnie. Zazwyczaj też , w porządne drewniane drzwi inwestujemy kiedy stawiamy lub mamy dom. My niestety domu (jeszcze ) nie mamy, ale cieszymy się z małego mieszkanka, które samodzielnie krok po kroku odświeżamy. I właśnie w tym małym mieszkanku zastaliśmy takie drzwi jakich nigdy sami byśmy nie kupili. No ale drzwi były, i to w dobrym stanie, dlatego postanowiliśmy, że nie będziemy ich usuwać, a przerobimy i zliftingujemy tak, aby cieszyły nasze oko już na samym wejściu. Trochę to trwało, ale UDAŁO SIĘ !!! I powiem Wam szczerze, że efekt finalny przerósł nasze oczekiwania!
Metamorfoza drzwi z płyty
Nasze drzwi, to najzwyklejsze drzwi z płyty w okleinie imitującej drewno. Przez to, że były bardzo proste mogliśmy pokombinować. Drzwi były w dobrym stanie, okleina dobrze przylegała, nie odklejała się, nie odchodziła, nie było też żadnych ubytków. I jeśli i Wy macie takie drzwi, które są w dobrym stanie technicznym, to już samo przemalowanie/zmiana koloru zrobi bardzo dużo. My jednak chcieliśmy trochę podrasować je także w formie i dzięki pracy mojego zdolnego męża udało się.
Najpierw zmatowiliśmy całą powierzchnię drzwi. Następnie Radek z płyty HDF wykonał płyciny, które przykleił do drzwi i dla pewności przybył gwoździkami. W markecie budowlanym kupiliśmy płyty pod wymiar, a potem je przefrezowaliśmy i skleiliśmy – w ten sposób powstały dwa kasetony. Dookoła płycin z listewek ozdobnych – my wykorzystaliśmy takie polimerowe z LeroyMerlin – tutaj ( ważne aby nie były to listwy styropianowe, bo te łatwo ulegają zniszczeniu) dołożył ramki. Wykonał także drewnianą opaskę i wyrównał ścianki zewnętrze, tak aby po pomalowaniu stworzyć wizualny efekt imitujący szerokie futryny. Listwy na opaski kupiliśmy w sklepie drzewnym w Lublinie na ul. Rusałki. Po wewnętrznej stronie drzwi zaplanowaliśmy umieszczenie dużego lustra w ramce, oraz zamocowaliśmy te same opaski wokół ościeżnicy co od frontu.
Malowanie drzwi zewnętrznych w bloku
Kiedy wszystko było przygotowane, nie pozostało nam nic innego, jak w końcu nadać upragniony kolor. Zdecydowaliśmy się na kolor z palety farb kredowych Annie Sloan o nazwie Svenska Blue – znajdziecie go tutaj. Całość malowaliśmy dwukrotnie a następnie zabezpieczyliśmy lakierem wodnym matowym – znajdziecie go tutaj. (Pamiętajcie, że te farby to farby wodne, dlatego możecie je dowolnie rozcieńczyć, tak aby wygodnie się malowała, a farba dobrze się rozprowadzała.)
Drzwi były prawie gotowe. Pozostało tylko przykleić lustro (kleiliśmy je samodzielnie na klej do Luster Soudal_tutaj), ponownie zamontować klamkę, wizjer oraz zamek – wszystkie te elementy pozostały w kolorze złotym – iiii GOTOWE!!!
Dajcie znać czy taka metamorfoza drzwi przypadła Wam do gustu. A może i Wy marzycie o kolorowych drzwiach w swoich mieszkaniach? Nie czekajcie, bo każdy może mieć swoje kolorowe drzwi w stylu angielskim! Do Roboty kochani 🙂 Mamy nadzieję, że udało nam się Was zainspirować do zmian !
Pozdrawiamy Asia i Radek 🙂
Paulina says
Relewacja. Wyglądają jak nowe. Kolor piękny. Brawo za pomysł
Ewa says
Bardzo mi się podobają, Państwo są z Lublina jak ja, a planuje za jakiś czas remont istnieje szansa na przerobienie moich drzwi?
joanna Ambroszczyk says
Dziękujemy bardzo. Ewa tak jesteśmy z Lublina, oczywiście istnieje taka możliwość. Skontaktuj się z nami przez mejla, to zobaczymy co da się zrobic 🙂 Pozdrawiamy
Małgosia says
Piękne drzwi, mam pytanie czy tą farbą mogę też pomalować metalowe drzwi, mam w tym samym kolorze co wasze wcześniejsze i trochę mi się znudziły. Pozdrawiam Małgosia
joanna Ambroszczyk says
Małgosiu możesz jak najbardziej, tylko przed malowaniem bym je zmatowila 🙂
Małgosia says
Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam 😊
Pola says
„Zrobił płyciny” brzmi dość enigmatycznie jak na poradnik DIY 😉
Drzwi świetne. Ja moje tylko pomalowałam, za to w dzikim kolorze Russian Pink (mocny amarant)
Szkoda ze nie można takich płycin kupic na all ;/
joanna Ambroszczyk says
Dziękujemy 🙂 kurcze nie wiem co tam więcej opisywać w tych płycinach…. :/ ale można takie , pod wymiar zamówić u nas 🙂
Jola says
W jakiej cenie są takie płyciny? Interesują mnie 2 sztuki, takie jak u pani, tylko na wewnętrzną stronę drzwi.
Jagoda says
Piękne! Jak rozwiązaliście wizjer w lustrze? Bardzo podoba mi się lustro na drzwiach, zwłaszcza w małych mieszkaniach to dużo daje.
joanna Ambroszczyk says
Dziękujemy 🙂 Jagoda , jak zamawialiśmy lustro u szklarza, to poprosiliśmy o wycięcie otworu na wizjer 🙂
Aga says
Wspaniały pomysł a kolor miętowy jeszcze piękniejszy 🙂 myślę, że w przyszłości skuszę się również na taką przeróbkę.
Pola says
Jaka ilość farby została zużyta? Mam w domu kilka par drzwi do ogarnięcia. Pomysł rewelacja!!
Jola says
A te płacimy to sa te kasetony ?I czym zmatowic drzwi ?
joanna Ambroszczyk says
Tak Jolu kasetony wykonaliśmy z plycin HDF. A drzwi można zmatowic papierem o gramaturze 80 lub 100. 🙂 pozdrawiamy
Ewelina says
Kocham sztukaterie i te drzwi są super. Pięknie wyszło, kolor fantastyczny. Pozdrawiam Ewelina Stargard
Bianka says
Dzień dobry – ślicznie! Zastanawiam się tylko, czy po naklejeniu tych ozdobnych płycin na drzwi od razu się one nadawały do pomalowania, nie trzeba było jakoś zaszpachlować miejsc połączenia warstw? Czy farba wszytko ładnie zespoiła i już?
Karola says
Piękna metamorfoza 🙂 czy futryny zostały wykonane z gotowych elementów pod wymiar?
Pozdrawiam
Ania says
o matko. oszalałam. to są dokładnie takie drzwi jakie sobie wymarzyłam. Kolor, kasetowy, lustro. wszystko. WOW! Są idealne. Mam metalowe drzwi… myślicie, że ta sama farba się utrzyma na metalu?? jej kolor jest obłędny! Proszę o odpowiedź <3
anka says
Czy odcień svenska blue to kolor błękitny wchodzący w zieleń czy jest to mięta? Chcę pomalować szafę na brudny błękit i waham się pomiędzy tym kolorem, a louis blue…
ANIA says
O żesz kurcze jakie cudowne. Gdybym przechodziła koło takich drzwi w bloku pomyślałabym… wow ale fajni ludzie muszą tu mieszać.