Czasami tak mamy, że tylko spojrzymy na mebel – gdzieś przechodząc, czy też u kogoś- i już wiemy jak powinien wyglądać po metamorfozie. Czasami jednak jest tak, że pomysłu nie mamy. Co wtedy? Ano, leży sobie mebel i czek… Aż w końcu przychodzi na niego pora, bo albo już zawadza w pracowni, albo totalnie nie pasuje do innych mebli, albo też w głowach w końcu narodził się pomysł na jego przemianę. Jesteście ciekawi jak było z tą ławą?
Niestety nie od razu mieliśmy na nią pomysł. Albo może inaczej, mieliśmy pomysł ale częściowy 🙂 Z racji, że ława w całości jest drewniana, wiedzieliśmy, że blat zostanie w drewnianej wersji i zostanie wyszczotkowany. Co do reszty, czyli dolnej partii była zagwozdka. Miała być biała z przecierką – na pewno wyglądała by pięknie. Ale jednak zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Stwierdziliśmy, że postawimy na kolor i sprawimy, że ława będzie jedyna w swoim rodzaju. Chodził po głowie kolor Florence, Chateau Grey i Scandinavian Pink z palety farb Chalk Paint Annie Sloan. I powiem Wam szczerze, że nieważne co byśmy wybrali, paleta tych farb jest tak piękna, że każdy kolor zrobił by robotę 🙂 My musielibyśmy go jedynie nałożyć 🙂
Metamorfoza ławy/stolika kawowego w stylu rustykalnym
Prace rozpoczęliśmy od blatu, bo to on miał nadawać cały rustykalny look stolikowi. Został zatem wyszczotkowany mechanicznie. O tym czym szczotkujemy drewno pisaliśmy tutaj. Następnie na blat położyliśmy bejce i zalakierowaliśmy. Kiedy wszystko wyschło, przystąpiliśmy do bielenia, aby uzyskać bardziej rustykalny wygląd. W ruch poszła rozcieńczona farba kredowa w kolorze Old White. Jak tylko wyschła, znowu zalakierowaliśmy blat.
WSKAZÓWKA!- jeśli odnawiacie mebel farbami kredowymi i jest to ława/stolik kawowy czy też blat stołu, lepiej zabezpieczyć takie powierzchnie lakierem. Wosk bowiem nie jest odporny na działanie gorących temperatur i może się rozpuścić kiedy postawimy na nim coś gorącego.
Kiedy blat był gotowy mogliśmy przystąpić do pracy nad dolna partią ławy/stolika kawowego. I tutaj trochę Was zaskoczę, bo nie wykorzystaliśmy żadnego z kolorów o jakich początkowo była mowa. Postawiliśmy na także zdecydowany, ale jaśniejszy English Yellow. Dzięki tym farbą, metamorfoza ławy/stolika kawowego poszła bardzo szybko. Całość została pomalowana dwukrotnie. Następnie poprzecierana papierem ściernym. Tak przygotowana powierzchnia mogła zostać zawoskowana, najpierw woskiem bezbarwnym, a następnie postarzona woskiem ciemnym, który pięknie podkreślił rustykalny klimat. Aby jednak rozbielony blat nie odcinał się tak bardzo od żółtej dolnej części ławy, także i ją potraktowaliśmy rozcieńczoną, białą farbą. I Gotowe! A teraz zobaczcie jak prezentuje się ława po metamorfozie.
Dajcie znać w komentarzach czy ta metamorfoza ławy/stolika kawowego przypadła Wam do gustu?
Bo jeśli tak, to na pewno przygotujemy coś nowego w podobnej stylistyce.
Dziękujemy, że odwiedziliście naszego bloga.
Pozdrawiamy Was serdecznie Asia i Radek 🙂
Reaktywacja staroci says
Stolik jest absolutnie fantastyczny, podobnie jak aranżacja i zdjęcia :). Pozdrawiam serdecznie
joanna Ambroszczyk says
Jejku, ale nam miło jak czytamy takie komentarze 🙂 dziękujemy serdecznie. Zawsze obawiamy się, że zdjęcia nie oddadzą prawdziwego piękna mebla. Ale jeśli się udało, to cieszymy się podwójnie 🙂
Magda says
Blat jest przecudowny! Jak Wam wiadomo, zakochałam się w tym stoliku od pierwszego wejrzenia 🙂 Pozdrawiam 🙂
joanna Ambroszczyk says
Pani Magdo 🙂 nie możemy się doczekać, aż stanie na właściwym miejscu 🙂 pozdrawiamy 🙂
Asia says
Super przemiana:)
joanna Ambroszczyk says
Asia, dziękujemy serdecznie 🙂
Grażyna says
Przepiękna matamorfoza. Stolik wygląda rewelacyjnie. Cudne kolory. Gratuluję.
joanna Ambroszczyk says
Oh Grażyna, piękne dzięki 🙂
Bogusia says
Przecudnie. Przecudnie…. Jak duzo sie ucze z takich wlasnie blogow… dziekuje bardzo…
joanna Ambroszczyk says
Cieszymy sie, że możemy inspirować do działania 🙂
ewa says
baaaardzo mi się podoba. Mało tego , każdy krok opisujecie dostępnie i zrozumiale.
joanna Ambroszczyk says
Ewa dziękujemy serdecznie 😊 staram się opisywać wszystko w jak najprostszy sposób, ale jednocześnie żeby opis nie był zbyt długi. Fajnie,ze się to udaje i wszystko jest zrozumiałe. Dzięki i do dzieła 😊
Kasia says
Stolik jest przesliczny 😍😍😍
joanna Ambroszczyk says
Dziękujemy serdecznie 🙂
Dorota says
Stolik bez wątpienia wyszedł na “mocno – profesjonalno – rustykalny” . Brawo !
Mo says
jestem pod wrażeniem, moje kolory 🙂
Agata says
Jejkuuu napatrzeć się nie mogę, styl i klasa, oglądam i cieszę oko! 🙂
joanna Ambroszczyk says
Oh jejciu Agata… ale nam miło 🙂 dzięki!